Polskie forum o grze Path of Exile

NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PYTANIA POCZĄTKUJĄCYCH GRACZY. » MECHANIKA "BLIGHT"

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 2>>>    strony: [1]2

Mechanika "Blight"

(dla opornych)
  
Szaruga
12.09.2019 20:50:40
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 29 #4742744
Od: 2019-7-30
Mam kilka postaci i każda z nich różnie sobie radzi w różnych sytuacjach, jedna świetnie czyści mapki, ale słabo sobie radzi z "Delve" a innej nie straszne bossy, ale za to nie daje rady w "inkursjach" itd...

W obecnej lidze "Blight" ułożyłem sobie build i z marszu - robiąc kampanie i mając jeszcze słabe itemy, udało mi się zaciukać Kitavę w 10 akcie bez padnięcia, wiem że dla wyjadaczy to pryszcz, ale dla mnie to naprawdę spore osiągnięcie, zwłaszcza że miałem tylko broń i buty dobre a resztę itemów słabych.
ten sukces bardzo podbudował moje morale ,) ale...

Choć moja postać całkiem nieźle czyści mapki i praktycznie zjada bossy w zwarciu (melee) to niestety nie radzi sobie z mechaniką "Blight". Te zwykłe "zarazy" w lokacjach i mapkach - udaje mi się tak 4 na 10 zrobić, to zrobienie zarażonej mapki (tier 1) - jest totalnie poza moim zasięgiem.

Sugerowane przyczyny (z mojej winy) takiego stanu rzeczy:
Przyczyna pierwsza:
Przyznaje się bez bicia że nie zapoznałem się z instrukcją obsługi mechiniki "Blight" i po prostu uruchamiam wieżyczki za punkty i bije moby licząc naiwnie że dam radę.
Przyczyna druga:
Mam ciągoty do robienia postaci defensywnych, kosztem dps-u, więc gdy coś jest na czas(inkursje, blight) to niestety nie wyrabiam.
Przyczyna trzecia:
Nie radzę sobie z grami w których sukces polega na tym żeby zrobić coś na czas, jeśli mam bossa, nawet trudnego, ale nie muszę go zabić w ciągu x czasu, to sobie radzę, ale jak tylko coś jest na czas, to odpadam.
Kiedy na zarażonej mapce po kilku ścieżkach biegną moby i trzeba się śpieszyć bo każda sekunda jest na wagę złota - nie nadążam ich zabijać i jednocześnie kontrolować wieżyczek.

Czy jakiś wyjadacz i mistrz sztuk walk, mógłby mi i być może innym słabszym i początkującym graczom, doradzić coś w powyższej sprawie?
Czy może po prostu postacie bardziej defensywne, melee i ze słabszym dps-em są z góry skazane na nieradzenie sobie na zarażonych mapach?
Może po prostu powinienem sobie odpuścić robienie zarażonych map, skoro nie daję rady i skupić się na robieniu normalnych map i bossów? - czyli tam gdzie nie trzeba robić tego na czas.

  
Redgar
13.09.2019 00:31:26
poziom 5



Grupa: Administrator 

Posty: 696 #4744916
Od: 2018-12-1
Nie wiem ile mnie czasu znasz z kanału, ale ja też jestem wielbicielem defensywnych postaci. Tak było rok temu. "Życie" w grze szybko zweryfikowało moje zamiłowania. Team GGG robi ligi oparte na czasie. Sam tego typu rozgrywek nie lubię. Dla mnie spokój w grze to super sprawa. Dlatego też, musiałem się wycofać z tego co lubię i zmienić taktykę gry. Oczywiście zmieniając build pod każdą ligę. Pod Delve super buildem był Herald of Agony, który wraz ze znajomym opracowaliśmy konkretnie pod tą ligę. W Legionie miałem build też na HoA, ale przy 26k Energy Shield (można było i 34k mieć przy max. rollach itemów) Teraz zrobiłem za 10 chaosów własną produkcję na start, która czyści Blight bardzo skutecznie. To miniony. W obecnej lidze dostały dopalacze i są naprawdę dobre i dzięki gemowi Feeding Frenzy nawet agresywne. Polecam ten build. Mały tip przy czyszczeniu potworów z Blight:

używaj tylko minionów w wieżach i jest taka zielona ikona (nie pamiętam nazwy), która sama nie zadaje obrażeń, ale buffuje nasze miniony z wież. Jeżeli Blight ma 4,5 węzłów to te zielone upgradują się do fioletowych ptaków (skrzydła na ikonie). Jeżeli mamy 10 zombiaków agresywnych, 37 szkieletów agresywnych (Vaal summon skeleton) + 11 z gema, 5 spectre (w moim przypadku Frost Sentinel) i nowego golema Carrion to nic nie ma prawa dojść do naszej bazy. Razem z wieżami mamy ponad 100 minionów poruszony

Nasz postać w defensywie jest słaba, ale każdego bosa zabijemy na pewno i to do wysokiego tieru. Musimy tylko do niego nie zbliżać się zakręcony

Podaje pastebin. Mała uwaga, itemy są śmieciowe, build jest bajecznie tani i fantastycznie efektywny na mapach i z potworami Blight. To jest build startowy. Jednak myślę, że sprawny gracz pokona nim nawet Uber Eldera. Więcej HP potrzebne. Na 6 portalach będzie spoko, jeżeli ostatni nam zostanie płacze



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

  
Szaruga
13.09.2019 01:20:49
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 29 #4745293
Od: 2019-7-30
Rozumiem...

smutny
Podejrzewałem że GGG robi takie niemiłe zagrywki, i że mechanika nowej ligi będzie mocno skojarzona z minionami smutny
Czyli jak chcę grać skutecznie i mieć silną postać, to nie mogę sobie grać postacią jaką chcę, tylko muszę grać pod miniony...

Szkoda... Diablo 3 rozczarowało mnie wiecznym robieniem szczelin na czas, a w PoE spodobało mi się to że np w Delve można sobie poszukać na spokojnie czegoś w bocznych ciemnych korytarzach, że można grę celebrować i grać po swojemu, ale wygląda na to że jednak nie jest tak różowo.

Nie chodzi o to że nie lubię grać pod miniony, grałem na Legionie i było fajnie, ale nie chcę grać pod miniony, dlatego że GGG mnie zmusza, bo inaczej sobie z Blightem nie poradzę.

No cóż... smutna to nieco perspektywa.
  
Redgar
13.09.2019 01:32:35
poziom 5



Grupa: Administrator 

Posty: 696 #4745406
Od: 2018-12-1
Możesz zagrać cyklonem, wciąż popularny, totemami cały czas mocne. Przy pięciu rozwalisz wszystko. Zbadaj na poeninja czym ludzie grają. Necromancer ma 48% grywalności, ale to nie 100%. PoE to gra trudna, choć pozornie łatwa. Masa mechaniki w niej i trzeba ciągle się tej gry uczyć. Jednak po czasie wszystko nam się wynagradza.
  
Szaruga
13.09.2019 01:55:52
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 29 #4745437
Od: 2019-7-30


Ilość edycji wpisu: 4
Tylko jest jeden mały problem:
Nie znajduję przyjemności w graniu tym co jest na topie i małpowaniu innych. Zawsze w grach lubiłem grać po swojemu, np...

Pamiętam jak kiedyś dawno temu grałem w Sacred i zrobiłem sobie Leśną Elfkę walczącą w zwarciu dwuręcznym kijem (staffem) - wydawało się to irracjonalne, bo była to postać bardzo krucha pod względem HP itd...
Ale udało mi się wymyślić parę tricków, nie pamiętam już dokładnie, ale między innymi oparłem postać na unikach, grało się przyjemnie i całkiem wydajnie a na pręznym niegdyś forum tej gry - byłem jedyną Elfką walczącą kijem

Innym razem, w Runes od Magic na serwerze PvP grałem postacią Rogue/Priest - bardzo rzadka kombinacja klas, miałem chyba najlepsze uniki na serwerze i tylko dzięki pomysłowi na build udało mi się raz zaciukać jednego z największych PK-erów w Runes of magic, no i byłem fioletowym smokiem - kto grał w Romka na serwerze PvP to wie co to oznacza.

Ale dość wspomnień...

Rozumiem że twoje argumenty są słuszne co do skutecznego robienia zarażonych mapek, ale przyjemność grania buildem na topie do naśladowania - dla mnie wątpliwa.

A co do innych rad, to jak postać pod cyklon ma poradzić sobie z zarażonymi mapkami?
Akurat główny skill mojej postaci to "Double strike" wspomagany doskokami z "Flicker Strike" ale... to bliżej do cyklona niż do minionów...

A jeśli chodzi o wieżyczki to "budować" tylko minionowe i boostujące? A minionowe wieżyczki, to więcej słabszych czy jedną/dwie silne?

P.S.
Pytając o porady, pytałem raczej o to czy jest szansa na poradzenie sobie z zarażonymi mapkami klasą melee, a nie o to żebym wyrzucił ją do kosza i grał pod miniony

P.S. 2
Po wydaniu kilku chaosów i dokupieniu lepszego sprzętu, już jakoś sobie radzę na tych zwykłych zarazach - ale te wielowątkowe na specjalnych mapkach - są nadal poza moim zasięgiem.
  
Jurry3
13.09.2019 09:30:45
Grupa: Użytkownik

Posty: 12 #4748012
Od: 2018-12-11
pastebin nie wchodzi
  
xwojtx
13.09.2019 10:54:42
Grupa: Użytkownik

Posty: 12 #4748430
Od: 2019-5-10
Dziala.I wchodzi aż miło wesoły.
  
Jurry3
13.09.2019 11:09:32
Grupa: Użytkownik

Posty: 12 #4748520
Od: 2018-12-11
już wchodzi , jak miło aniołek
  
Redgar
13.09.2019 14:38:12
poziom 5



Grupa: Administrator 

Posty: 696 #4749905
Od: 2018-12-1
    Szaruga pisze:

    Tylko jest jeden mały problem:
    Nie znajduję przyjemności w graniu tym co jest na topie i małpowaniu innych. Zawsze w grach lubiłem grać po swojemu, np...

    Pamiętam jak kiedyś dawno temu grałem w Sacred i zrobiłem sobie Leśną Elfkę walczącą w zwarciu dwuręcznym kijem (staffem) - wydawało się to irracjonalne, bo była to postać bardzo krucha pod względem HP itd...
    Ale udało mi się wymyślić parę tricków, nie pamiętam już dokładnie, ale między innymi oparłem postać na unikach, grało się przyjemnie i całkiem wydajnie a na pręznym niegdyś forum tej gry - byłem jedyną Elfką walczącą kijem

    Innym razem, w Runes od Magic na serwerze PvP grałem postacią Rogue/Priest - bardzo rzadka kombinacja klas, miałem chyba najlepsze uniki na serwerze i tylko dzięki pomysłowi na build udało mi się raz zaciukać jednego z największych PK-erów w Runes of magic, no i byłem fioletowym smokiem - kto grał w Romka na serwerze PvP to wie co to oznacza.

    Ale dość wspomnień...

    Rozumiem że twoje argumenty są słuszne co do skutecznego robienia zarażonych mapek, ale przyjemność grania buildem na topie do naśladowania - dla mnie wątpliwa.

    A co do innych rad, to jak postać pod cyklon ma poradzić sobie z zarażonymi mapkami?
    Akurat główny skill mojej postaci to "Double strike" wspomagany doskokami z "Flicker Strike" ale... to bliżej do cyklona niż do minionów...

    A jeśli chodzi o wieżyczki to "budować" tylko minionowe i boostujące? A minionowe wieżyczki, to więcej słabszych czy jedną/dwie silne?

    P.S.
    Pytając o porady, pytałem raczej o to czy jest szansa na poradzenie sobie z zarażonymi mapkami klasą melee, a nie o to żebym wyrzucił ją do kosza i grał pod miniony

    P.S. 2
    Po wydaniu kilku chaosów i dokupieniu lepszego sprzętu, już jakoś sobie radzę na tych zwykłych zarazach - ale te wielowątkowe na specjalnych mapkach - są nadal poza moim zasięgiem.



Nie jest wstydem "małpowanie" innych buildów w tej grze. Te na topie kosztują krocie i tylko pro graczy stać na nie. Najlepiej opracować własny build. Na początku nie jest to proste, ponieważ trzeba dobrze znać mechanikę gry. Też mam dużo zastrzeżeń do samej gry bo każda gra ma wady i zalety. Nie da się zrobić idealnej bo ludzie są różni mają różne gusta i każdy ma swoje wymagania co chciałby widzieć w takiej grze.
Nie wiem ile czasu grasz w PoE. Ja przez pierwszy rok robiłem takie głupstwa, że teraz śmieje się z tego. Do PoE trzeba podchodzić ostrożnie i mieć tolerancję na wszystko co niewłaściwe. Z czasem nam to się zmieni. Jeżeli grasz ponad miesiąc i ta gra nie podoba Ci się bo nie uznaje Twoich upodobań to po prostu przestań w nią grać. Nie zrozum mnie źle, to nie jest atak na Ciebie, ale rada. I jeszcze jedno... grę łatwą przechodzi się w kilkanaście godzin, a PoE w kilka lat i dalej się nie nudzi bo wciąż powstaje nowy kontent.

Odpowiadając na Twoje pytania. W tej chwili zarażone mapy są poddawane zmianom wydajnościowym. Patch z poprawkami w przyszłym tygodniu.
Minionowe wieżyczki pomagają wszystkim graczom i tym co grają minionami czy melee i tym co rzucają czary. Ja tylko napisałem co robię grając w Blight. Jak sobie ułatwiam rozgrywkę w tym trybie bo ta droga wydaje mi się dobra skoro gra na to pozwala.

Cyklonem nie gram bo nie lubię tego skilla. Jednak masa innych graczy gra i jakoś dochodzą do 97-100 levelu tym skillem rozwalając Blight czy Delve. Piszesz czy melee jest skuteczne na Blight. Nie wiem bo nie grałem. Jedno jest pewne... każdy skill obszarowy będzie dobry na Blight. Melee ma dużo takich skill'ów.

Pytasz czy budować tylko minionowe wieżyczki. Ja tylko takie buduje i upgraduje je. Mój build najlepiej na tym korzysta. Spróbuj i zobaczysz czy w Twoim przypadku (Twojego buildu) same miniony spełnią to zadanie, jeśli nie, używaj zamrażających wieżyczek lub innych.

Najlepiej daj link do Twojego pastebin buildu i zobaczę co w nim drzemie.
  
Szaruga
13.09.2019 15:17:55
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 29 #4750173
Od: 2019-7-30


Ilość edycji wpisu: 1
Znowu lekkie nieporozumienie ,)
To że nie lubię naśladować innych - to nie jest dla mnie kwestia wstydu, czy nawet jakiegoś honoru, proszę nie doszukiwać się tutaj melodramatycznych aspektów. Po prostu nigdy nie sprawiało mi przyjemności granie/przechodzenie gry na zasadzie naśladowania. Frajdę sprawia mi kombinowanie na swój sposób i chodzenie własnymi ścieżkami, nawet jeśli to oznacza że będzie trudniej - więc nie chodzi tu o wstyd czy inne takie.

Jeśli już chodzi o wstyd - to trochę wstydzę się pokazać mój build ,)

Druga sprawa - trochę na wyrost jest stwierdzenie że skoro gra mi się nie podoba to powinienem przestać w nią grać. Zdaję sobie sprawę że moje powyższe posty zawierały dość sporo słów w których można doszukać się ogólnego niezadowolenia z gry - ale daleko mi na razie do tego żeby przestać grać. Po prostu nic w życiu nie jest idealne i ja akurat zaakcentowałem pewną cechę PoE która nie bardzo mi się podoba.
Zresztą, w pewnym sensie jestem skazany na granie w PoE - bo inne gry są jeszcze gorsze, więc nie tędy droga.
To że akurat wytknąłem pewne wady gry, nie oznacza że nie dostrzegam jej zalet i że nie będę się przy niej dobrze bawił.

Żeby zbalansować wrażenie, napiszę że podoba mi się układanie drzewka pasywów - to przyjemność sama w sobie.
Kombinowanie z buildami sprawia sporo frajdy, no i ogólnie jest na plus.

Natomiast wracając do tematu wątku...
Zgadzam się że gra na początkowych etapach sprawia wrażenie dość łatwej - choćby to że udało mi się zaciukać Kitavę bez padnięcia mając słaby sprzęt (słabe żółte i nawet dwa itemki niebieskie miałem, klata np dawała tylko 2% redukcji obrażeń i miała tylko 3 gemy) jedynie broń w prawej ręce i buty - miałem dobre.
Początkujący gracze (nadal za takiego się uważam) mogą pomyśleć że to ogromny sukces...
Później zaczynam robić mapki (oczywiście tier 1,2,3) z modem gdzie mam dwóch głównych bossów i zjadam ich prawie bez używania miksturek... więc można pomyśleć że jest zbyt łatwo.

Aż tu zaczynają wypadać zarażone mapki, wchodzę raz, drugi, trzeci - i co?
I nie wyrabiam, nagle gra robi się bardzo trudna, a jeszcze przed chwilą wydawała się taka łatwa...

Ale to akurat generalnie mi się podoba, więc ogólnie jest ok - tylko się zastanawiam, czy dałoby radę wycisnąć z buildu melee coś na zarażonych mapkach, dziś spróbowałem takiej taktyki:

Postawiłem za dostępne na początku punkty, wieżyczki i jak zrobiło się gorąco, to po prostu stanąłem w jednym miejscu przy bazie i ciukałem wszystko co się do niej zbliżało z różnych stron, i nawet dałem radę, bo moja postać zmieliła wszystko.
No ale... to było zwykłe zarażenie na normalnej mapce tier 2 - a jestem prawie pewny że na zarażonej mapce, taka taktyka to za mało, do tego dochodzi jeden istotny problem, otóż kiedy zaczyna się robić bardzo gorąco, czyli zaczynają wyłazić coraz mocniejsze moby, nawet unikaty i do tego z kilku stron, to kluczową sprawą jest zarządzanie wieżyczkami - muszę je upgrejdować, np do skrzydlatych minionów - a to oznacza że muszę przerwać bicie mobów żeby to zrobić, a często wieżyczka jest poza polem widzenia, co oznacza że muszę przerwać ciukanie mobów i zająć się wieżyczką/kami a jak przerwę atakowanie, to przypływ mobów zalewa bazę.

Ale generalnie jest na plus i fajnie się gra wesoły
  
Redgar
13.09.2019 17:24:46
poziom 5



Grupa: Administrator 

Posty: 696 #4750998
Od: 2018-12-1


Ilość edycji wpisu: 1
Z wieżyczkami każdy ma ten sam problem. To Tower Defence jest źle zrobione w PoE. Akurat lubię ten gatunek gier. W typowej Tower Defence gracz decyduje kiedy moby mają startować, ewentualnie ma dużo czasu na przygotowanie obrony, a później w miarę zabijania mobów dostajemy środki na upgrade. Tu tego czasu 20 sek stanowczo jest za mało. Później przyjdą Blight z 8 węzłami, wówczas będzie hardcore w softcore zdziwiony
  
Atlas
13.09.2019 19:44:53
Grupa: Użytkownik

Posty: 14 #4751502
Od: 2018-12-3
Redgar, może jakiś krótki film jak używać tych wszystkich umiejętnoSci, co podporządkować pod lpm, ppm i klawisze qwert. Jak grać, Panie Premierzelol
  
Szaruga
15.09.2019 16:19:02
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 29 #4779699
Od: 2019-7-30


Ilość edycji wpisu: 1
    Redgar pisze:

    Z wieżyczkami każdy ma ten sam problem. To Tower Defence jest źle zrobione w PoE. Akurat lubię ten gatunek gier. W typowej Tower Defence gracz decyduje kiedy moby mają startować, ewentualnie ma dużo czasu na przygotowanie obrony, a później w miarę zabijania mobów dostajemy środki na upgrade. Tu tego czasu 20 sek stanowczo jest za mało. Później przyjdą Blight z 8 węzłami, wówczas będzie hardcore w softcore zdziwiony


Ja jeszcze mam taki problem, że w ferworze walki, kiedy muszę kliknąć w upgrade wieżyczki (np na skrzydlate miniony) to już sam nie wiem czy nie trafiam czy jest jakiś bug ale zamiast upgrejdnąć wieżyczkę to biegnę do niej - a to w 50% przypadków oznacza przegraną.

8 węzłów? ale że kiedy? zdziwiony
A te zbliżające się poprawki to co mają zmienić w sprawie tej mechaniki?

P.S.
Udało mi się podciągnąć wynik z 4 na 10 udanych przejść na 8 na 10 - ale na razie dopóki nie wbiję levelu i nie podrasuję sprzętu - to na zarażone mapki nie wchodzę.
  
sugaralien
16.09.2019 13:41:14
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 35 #4795418
Od: 2019-8-19
    Redgar pisze:

    Z wieżyczkami każdy ma ten sam problem. To Tower Defence jest źle zrobione w PoE. Akurat lubię ten gatunek gier. W typowej Tower Defence gracz decyduje kiedy moby mają startować, ewentualnie ma dużo czasu na przygotowanie obrony, a później w miarę zabijania mobów dostajemy środki na upgrade. Tu tego czasu 20 sek stanowczo jest za mało. Później przyjdą Blight z 8 węzłami, wówczas będzie hardcore w softcore zdziwiony


Moim zdaniem tego czasu jest aż za dużo. Przy szybkiej farmie aż odechciewa się na to zatrzymywać. Do 14 tieru nawet nie ma sensu czegokolwiek ustawiać przy tych wieżyczkach przy mocniejszych buildach. Monolity były szybkie. Nie mówię że ta mechanika jest zła. Jednak mogłoby być nieco bardziej dynamicznie.
  
Szaruga
16.09.2019 14:25:55
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 29 #4796097
Od: 2019-7-30
    sugaralien pisze:

    Moim zdaniem tego czasu jest aż za dużo. Przy szybkiej farmie aż odechciewa się na to zatrzymywać. Do 14 tieru nawet nie ma sensu czegokolwiek ustawiać przy tych wieżyczkach przy mocniejszych buildach. Monolity były szybkie. Nie mówię że ta mechanika jest zła. Jednak mogłoby być nieco bardziej dynamicznie.


Przecież masz przycisk, którym możesz od razu włączyć akcje i nie musisz czekać tych 20 sekund, ja tak robię bo często nie wiadomo gdzie postawić wieżyczki, więc stawiam je dopiero jak się dobudują następne ścieżki zarazy.

Podsumowując:
- na początku czasu jest za dużo a później za mało, ja w każdym razie - nie radzę sobie z zarządzaniem wieżyczkami (których często nawet nie widać na ekranie)

Przy okazji, mechanika Blight przypomniała mi o tym jak bardzo bym chciał żeby można było bardziej oddalić kamerę żeby więcej było widać, bo jak patrzę do góry ekranu lub na dół to praktycznie widzę tylko to co mam pod nosem postaci.
  
sugaralien
16.09.2019 14:42:38
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 35 #4796261
Od: 2019-8-19
Up no to racja ale i tak brakuje dynamiki imo. Co do kamery się zgodzę. I czasem, podczas walki i unikania mobów zdarza się kliknąć tam gdzie nie trzeba.
  
Atlas
18.09.2019 17:52:14
Grupa: Użytkownik

Posty: 14 #4835972
Od: 2018-12-3
Co wybrać w Pantheonie dla tej postaci z podanego przez Redgara linka https://pastebin.com/bKfayRgn
  
Szaruga
19.09.2019 20:50:14
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 29 #4854852
Od: 2019-7-30

@Atlas
Chyba wystarczy przejrzeć w necie buildy nekromantek - żeby zobaczyć, jakich bogów ludzie wybierają. Ja akurat nie znam się za bardzo jeszcze...

Natomiast jeśli chodzi o moje problemy z "Blight" - to udało mi się przez ostatnie 2 dni zakończyć sukcesem wszystkie zarazy na normalnych mapkach (wcześniej miałem skuteczność 4 na 10). No i...
zachęcony sukcesem wszedłem na zarażoną mapkę - no i niestety, nadal nie daję rady.
Ja chyba po prostu jestem za cienki w uszach, a gram w takie gry głównie dlatego że lubię system dropienia i zbierania itemów - który w grach H&S jest najlepszy.

Może jak wbiję level 90+ i będę miał wypasiony sprzęt to może wtedy uda mi się zrobić zarażoną mapkę tier 1 jęzor
  
Bodzio
20.09.2019 18:13:53
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 64 #4872051
Od: 2018-12-12
Na zarażone mapki, na razie, w ogóle nie wchodzę, tym bardziej, że póki co, mam tylko jedną. wesoły
  
Szaruga
21.09.2019 15:32:58
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 29 #4888659
Od: 2019-7-30


Ilość edycji wpisu: 1
Zacząłem robić żółte mapki tier 6-7 i choć w dalszym ciągu mogę brać na klatę dwóch bossów na raz, to znowu sobie nie radzę nawet z normalnymi zarażeniami (jak jest 4-5 węzłów i moby przychodzą z 4 stron - to nie mam takiej mocy żeby zdążyć je zabić zanim dojdą do bazy, próbowałem już różnych wariantów wieżyczek, w różnych miejscach ale nie daję rady - tym bardziej że pod koniec zarażenia najczęściej mam taki wybór:

- albo przestanę na chwilę bić moby żeby upgrejdnąć wieżyczki i na 60% zginę w tym czasie.
- albo nie przestanę bić, ale bez upgrejdu wieżyczek i tak nie dam rady obronić bazy

Przed levelem 80 wybierałem pierwszy wariant, bo nawet jak padłem to utrata expa jeszcze nie bolała
Ale teraz przed 90 levelem, wybieram wariant drugi, wolę stracić bazę niż zginąć.

No cóż... więc mam już dwie mechaniki które są poza moim zasięgiem:
inkursje i blight, z resztą jakoś na razie sobie daję radę

edit1/
4 próby i trzy razy padłem (30% expa poleciało do lasu) - ale bossów i całą resztą na tych samych mapkach zjadam jedną ręką...
Po prostu chyba sobie odpuszczę to całe "Blight" - może spróbuję znowu jeśli uda mi się wbić 100 level.

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 2>>>    strony: [1]2

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PYTANIA POCZĄTKUJĄCYCH GRACZY. » MECHANIKA "BLIGHT"

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny